Psalm 119,11

„W moim sercu przechowuję Twe słowa, aby nie zgrzeszyć przeciwko Tobie”. Psalm 119,11

Psalm 119,11
Psalm 119,11

 

„W moim sercu przechowuję Twe słowa,

aby nie zgrzeszyć przeciwko
Tobie”.

Psalm 119,11

 

 

 

Senator Bill Nelson wziął udział jako specjalista w 6-dniowej misji kosmicznej na pokładzie wahadłowca Columbia tuż przed katastrofą
Challengera. W swojej książce Misja wyjaśnia, jak trudno jest utrzymać się w kosmosie na właściwej orbicie. W przestrzeni kosmicznej nie ma siły oporu, więc astronauta może dosłownie sam obrócić ten ogromny statek. Aby utrzymać się na właściwej orbicie, komputery pokładowe nieustannie dokonują korekt kursu i wysokości, odpalając małe silniki, które dokonują drobnych poprawek, podczas gdy poprzez odpalenie silnika odrzutowego dokonują większej korekty lotu. Te silniki mają kluczowe znaczenie, ponieważ jeśli nie będą konsekwentnie i we właściwym czasie odpalane, pojazd kosmiczny może zboczyć ze swojej orbity i spaść w przestrzeń kosmiczną lub rozpaść się w ziemskiej atmosferze. To ważna lekcja dla każdego z nas. Pozostawieni samym sobie mamy tendencję do zbaczania z naszej duchowej orbity w letniość i obojętność. Albo – gorzej – kończymy w grzechu i buncie. To wtedy rakiety modlitwy i studiowania Biblii „odpalane” w sposób ciągły i konsekwentny pomagają nam utrzymać właściwy kurs i zapobiegają wymykaniu się naszego życia spod kontroli duchowej. Studium biblijne i modlitwa idą w parze.

Módl się przed przeczytaniem Biblii, aby Bóg pomógł ci w jej zrozumieniu. I módl się po przeczytaniu, prosząc Boga, aby pomógł ci zastosować to, co ci powiedział. Biblia jest Bożym listem miłosnym do ciebie, a modlitwa – telefonem, przez który z Nim rozmawiasz. Dlatego tak ważne jest, aby praktykować codzienną modlitwę i studiowanie Biblii.